środa, 29 lipca 2015

Labradoryt

Drugi wisiorek zrobiony! Co ciekawe, było to jeszcze większe wyzwanie niż wcześniej. Dopiero za trzecim razem trafiłam z moją koncepcją oplatania. Tym razem użyłam tylko koralików TT Galvanized Peacock Blue. Krawatka srebrna, a wymiary kaboszonu to 23/14 mm. 


Ponieważ grubość tego labradorytu była większa niż poprzedniego, dolna część prędzej znalazła się w koralikowej otoczce niż górna. Zrobiłam więc symetrycznie podwójne schodki, żeby całość wyglądała elegancko i przede wszystkim, żeby oczko nie wypadło.


Również tył zmodyfikowałam. Na samym początku dołożyłam kilka koralików, a pustą przestrzeń, która się utworzyła przy dalszym oplataniu, uzupełniłam koralikami.
Oczywiście nie może zabraknąć wersji z efektami świetlnymi :)


Jakiś czas temu narysowałam wzór peyotowych kolczyków. Mam nadzieję, że w końcu znajdę czas na ich wykonanie.