Po godzinach kombinacji, rozplątywania żyłek, prucia i szycia na nowo, spinki do mankietów są gotowe! Kamień księżycowy 6mm opleciony w TT Galvanized Aluminium i TR 15o PFG Aluminium na srebrnych bazach z talerzykiem 6mm. Jestem bardzo zadowolona z efektu.
Jedynym irytującym dla mnie faktem jest to, że przy umocnieniu żyłką, TT ścierają się dosyć szybko... A pod spodem czerwony odcień! Dlatego na przyszłość zwrócę większą uwagę na stopień ścieralności koralików.
PF spisują się za to na medal! Same bazy też zgrabne i po opleceniu swobodnie można odwracać zapięcie. Mam nadzieję, że długo posłużą właścicielowi :)
Wykonując spinki na bieżąco fotografowałam postępy (raz lepiej, raz gorzej - światło w godzinach nocnych raczej słabe), więc przy odrobinie wolnego czasu, bardzo prawdopodobne jest, że powstanie mały tutorial, jak ujarzmić uciekający księżyc. Ale wszystko w swoim czasie! Póki co, księżycowy projekt doprowadziłam do końca i Młoda Para będzie przyozdobiona tak:
Cieszę się, że będę mogła towarzyszyć Wam w tak wspaniałym dniu!
Gdzie się nie znajdę, koraliki są ze mną, zatem po powrocie do domu pojawią się nowości kolorystyczne, wzornicze i techniczne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz